Łączna liczba wyświetleń

sobota, 17 stycznia 2015

COŚ NIE TAK!


No więc...Co u mnie? Sesja. Co to ? Nie wiem, poznaję, na razie jeden egzamin zawaliłam..i jak tu być sobą jak jest się tak do dupy?
Szkoda tylko że się tego nie wyłącza...
Jak zaakceptować swoje wady, porażki? Nie mam pojęcia... Ale mam jeszcze prawo, w końcu jestem na pierwszym roku tej psychologii, no nie? No tak, grunt to usprawiedliwić swoją beznadzieję...
Eh, chciałam napisać coś mądrego i krzepiącego, jednak chyba tym razem moje starania spełzną na niczym...
Jak czuję się aż tak beznadziejnie jak teraz, zawsze uciekam do świata wspomnień i wyobraźni, u dziecka to dobra taktyka, ale czy dla prawie dorosłej 19 latki, studiującej na swoim wymarzonym kierunku też? Szczerze wątpię, ale może czas się pogodzić z tym że nie zawsze jest się idealnym, tylko jest się sobą? ( o kurde, a jednak, jest jakiś morał ! )

No to tak, teraz stopniowo przechodzimy z mniej życiowego do bardziej umysłowego !

1.Kiedy byłam dzieckiem miałam fretkę, to cudowny zwierzak, po 6 latach od jej śmierci, tak się stęskniłam że poszukuję takiego zwierza aby zaadoptować :)

Moja Fredka <3 [*]



2.Znalazłam moje zdjęcia z dzieciństwa, wspaniałe wspomnienia, dla takiej naiwnej sentymentalistki jak ja :D


Rodzinne poranki, cudowna rutyna mojego dzieciństwa



Wypady do lasu...


Pierwszy stracony ząb.


Pierwszy zwierzak.


Poznawanie pierwszych książek


3. A dzisiaj miałam iść na clubing, ale stwierdziłam że nie chcę, więc nie poszłam....
Może fajnie jest być sobą?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz