PARĘ SŁÓW O PSACH.
Zauważyłam że ludzie traktują psy często jak jakieś roboty, które zawsze i wszędzie robią co im się każe, o tyle o ile sprawa jest przydatna i wskazana w sytuacji przychodzenia na zawołanie czy zakazaniu czegoś, o tyle oczekiwanie że pies będzie chciał być głaskany czy się bawić wtedy kiedy my chcemy a nie on, jest moim zdaniem nadużyciem.
Czasem oglądam program Cesara Miliana i moim zdaniem on nie zaspakaja żadnych psychicznych potrzeb psów, wręcz przeciwnie, nie wiem czy tylko ja widzę że grzecznie leżący pies z programu w którym Cesar mówi że "jest zrelaksowany" zwykle histerycznie strzela oczami na boki i generalnie jest bardzo stłamszony.
Psy są istotami społecznymi i rodzinnymi, bardzo im zależy na ich ludziach i nie trzeba ich zastraszać jak zakładników i na każdym kroku okazywać im jak bardzo są zależne aby dobrze z nimi żyć, wręcz przeciwnie, jakie to musi być męczące ciągle się pilnować aby być "górą" ? I aż strach co będzie jak pies postanowi się przed tym bronić ?
Ja mam kundelka od 8 lat, moja sunia dokładnie wczoraj miała urodzinki :)
I mój duży pies wie czego nie wolno jej nigdy, wie gdzie może "negocjować" i że na niektóre rzeczy ma wpływ.
Że niektóre rzeczy musi nie dlatego że jest zastraszona, a dlatego że wie że choćby to miało trwać godzinami to po prostu jej nie odpuszczę i musi np. wejść pod prysznic.
Zna bardzo dużo sztuczek których uczyłam ją za przysmaki i teraz kocha uczyć się i pracować.
Więc mam prośbę do obecnych i przyszłych właścicieli psów, pamiętajcie że to czujące zwierzę, nie musi wszystkich lubić, czasem bywa zmęczony i też potrzebuje jakiegoś poczucia kontroli aby czuć się bezpiecznie no i potrzebuje dużo miłości, zabawy i wrażeń :D
Mój skarbek, z przed 8 lat <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz